Kiedy mięso było na kartki każda gospodyni kombinowała jak mogła by z niewielkiej ilości mięsa zrobić obiad dla całej rodziny. Przykładem mogą być kotlety mielone z kapustą. Na śląsku powiedzielibyśmy, że to “pocyganione karminadle kiere som dobre na łobiod, na wieczerza a i na śniodani tyż.”
- 250 g. mięsa mielonego.
- 400 g. kapusty włoskiej lub białej
- 1 cebula
- 1 – 2 ząbki czosnku
- 2 jajka
- ok. 5 łyżek bułki tartej
- olej do smażenia
Przyprawy: majeranek, lubczyk, pieprz czarny, suszona zielona pietruszka
Wykonanie:
Poszatkować kapustę. Ugotować. Odcedzić. Wystudzić. Zmielić maszynką do mięsa i wyłożyć do miski.
Cebule obrać, drobno pokroić i zeszklić na rozgrzanym oleju. Dodać do kapusty.
Czosnek przecisnąć przez praskę i wymieszać z pozostałymi składnikami.
Dołożyć mięso mielone.
Wbić jajka.
Wsypać bułkę tartą (można troszkę więcej) aby kotleciki miały zwartą konsystencję.
Dokładnie wyrobić masę i doprawić do smaku przyprawami.
Formować kotleciki i piec na rozgrzanym oleju lub smalcu.
Uwaga:
przepis bierze udział w konkursie Kuchnia w klimacie PRL http://tradycyjnakuchnia.blogspot.com/2015/06/konkurs-kulinarny-kuchnia-w-klimacie.html
Moja mama takie (lub podobne) robiła, podwędzę przepis, zrobimy takie teraz 🙂
Myślę,że będą smakowały 🙂
Ale to smakowicie wygląda! Chyba już wiem, co dzisiaj będzie na obiad 🙂 Powiedz mi tylko – czy używasz maszynki do mielenia mięsa, czy kupujesz już gotowca?
Witam Pieknie.Zazwyczaj używam gotowca lub proszę w sklepie o zmielenie mięsa.Pozdrawiam