Zaglądam do lodówki i co tam mam? – warzywa. Niewiele ale to nie powód do rozpaczy. Zabieram się za gotowanie. W zamrażalce kilka wędzonych skórek z boczku, zatem ugotuję na nich barszcz.
Oto z czego ugotowałam barszcz a buraki wykorzystałam jako dodatek do drugiego dania.
Ziemniaków ugotowałam więcej więc były też na drugie danie z zasmażanymi burakami i kotletami z selera.
Składniki: (na dwie porcje)
- ok 300 g. wędzonych skórek z boczku lub słoniny
- 1 marchewka
- 1 cebula
- 5 średniej wielkości buraków
- 500 g. ziemniaków (ok 5 sztuk średniej wielkości)
- 1-2 ząbki czosnku
- ok 1/2 szklanki octu jabłkowego
Przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, majeranek.
Wykonanie:
- Do garnka wlać ok 1,5 l wody włożyć skórki wieprzowe oraz umyte obrane i przekrojone na połowę buraki (połowę surowego buraka zostawić na kolor).
- Dolać nieco octu jabłkowego
- Dodać cebulę marchewkę i przyprawy.
- Gotować do miękkości buraków.
- Kiedy będą miękkie wyjąć i zetrzeć na tarce (będą jako dodatek do drugiego dania- zasmażane buraki)
- Dodać potarty surowy burak. Zamieszać i trzymać chwilę na małym ogniu by barszcz nabrał ładnego czerwonego koloru. W razie potrzeby dolać nieco octu jabłkowego.
- Zdjąć z ognia i przecedzić przez sito. Ponownie postawić na ogniu. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.
- Zupy ma być ok. 1 litra (w razie potrzeby dolać wody) Doprawić do smaku.
W odzielnym garnku ugotować obrane ze skórki ziemniaki.
Brak komentarzy