W czasach PRL-u często w mojej rodzinie robiło się andruty przekładane różnymi masami. Kiedy nadeszły lata 80-te a produkty spożywcze mieliśmy na kartki takie słodycze najczęściej gościły w naszych domach. Masa maślana była jedną z najprostszych do wykonania a  ze “zdobyciem” składników jakoś sobie radziliśmy. Masło najczęściej zastępowała margaryna.

Składniki:

  • 3 suche wafle
  • 1/2 kostki masła (można zastąpić margaryną)
  • sok z połowy cytryny
  • 2 żółtka
  • 4 łyżki cukru kryształu lub pudru

Wykonanie:

  • Do garnuszka lub miski włożyć żółtka.
  • Dosypać cukier.
  • Zmiksować do białości.
  • W czasie miksowania małymi kawałkami dodawać miękkie masło.
  • Kiedy ubijemy wszystko na puch dolać nieco soku by krem miał nieco kwaskowaty smak.
  • Posmarować wafel masą.

 

 

 

 

 

 

  • Położyć na nim następny i ponownie posmarować.
  • Przyłożyć na posmarowany wafel.
  • Obciążyć i zostawić na chwilę.(Ja położyłam drewnianą deskę)

 

 

 

 

 

 

  • Następnie przekroić na połowę i wstawić na chwilę do lodówki by stężało masło. (Dobrze jest na nich postawić coś ciężkiego by dobrze docisnąć posmarowane warstwy).
  • Kiedy masło stężeje wyjąć i pociąć najpierw na paski a później ukośnie.

 

 

 

 

 

 

  • Ułożyć na talerzyku i mamy andruty do popołudniowej herbatki jak za czasów PRL-u.

 

 

 

 

 

 

 

Uwaga: Posmarowany wafel można posypać posiekanymi orzechami.

 

 

 

 

 

 

Ciekawostki:

 Cukier okazał się być substancją bardzo wredną – obliczono, iż uzależnia on aż osiem razy silniej niż kokaina.

Dlatego staram się oszczędnie dawkować cukier.

Od nas zależy ile dodamy cukru.