Aby nie zmarnowały się nam ryby z poprzedniego dnia wkładam je do octu. Mogą sobie poleżeć w lodówce przez kilka dni bez obawy, że się zepsują.
Co potrzebujemy?
ocet, cebula, marchewka, sól, cukier, liść laurowy, ziele angielskie, gorczycę.
(Na 1 część octu 6 części wody czyli np: wlewamy do garnka 6 literatek wody i jedna literatkę octu).
- Do odmierzonej ilości wody należy wrzucić pokrojona w krążki cebulę, pokrojoną marchewkę, nieco cukru oraz soli (ok. jednej płaskiej łyżeczki cukru i soli taką samą ilość)
- oraz przyprawy (liść laurowy,ziele angielskie i niewielką ilość gorczycy białej.
- Gotować
- Na końcu gotowania kiedy warzywa będą już miękkie wlać ocet.
Ot i cała tajemnica.
Brak komentarzy