Kiedyś nie lubiłam śledzi. Potrzebowałam sporo czasu aby się do niech przekonać. Teraz uważam , że to bardzo dobra rybka. Jeśli uda mi się trafić  na promocję to nie mogę się oprzeć i kupię. Najlepsza jest jak postoi w lodówce przez kilka godzin.

W chłodnym miejscu spokojnie można ją przechowywać przez kilka dni.

 

Składniki.

  • śledzie (matiasy) ok.1 kg.
  • garść suszonej żurawiny
  • 2 ogórki kiszone
  • 1 ogórek konserwowy
  • 1 mały ząbek czosnku
  • 3 cebule
  • olej ok 1/2 szklanki

Przyprawy; suszona pietruszka, majeranek, pieprz.

Wykonanie:

  1. Śledzie wyjąć z pojemnika i wypłukać w czystej zimnej wodzie.
  2. Odsączyć na sicie.
  3. Pokroić na mniejsze części.
  4. Cebulę obrać i pokroić w kostkę.
  5. Na patelni rozgrzać olej.
  6. Wrzucić cebulę i zeszklić.
  7. Pod koniec smażenia cebuli dodać drobno posiekany czosnek.
  8. Przestudzić i dodać do śledzi.
  9. Żurawinę w naczyniu zalać wodą i odstawić na 20 minut.
  10. Po tym czasie wylać na sito aby odsączyć z wody.
  11. Dodać do śledzi.
  12. Ogórki pokroić w kostkę.
  13. Dołożyć do miski z pozostałymi składnikami.
  14. Dokładnie wymieszać wszystkie produkty.
  15. Doprawić do smaku  grubo zmielonym pieprzem, suchymi przyprawami.
  16. Dolać olej.
  17. Ponownie wymieszać i odstawić w zimne miejsce aby połączyły się wszystkie smaki.

Czy wiecie że………..

  • matiasy – to młode ryby odławiane w maju, przed pierwszym tarłem. Ich mięso jest znacznie mniej tłuste niż pozostałych śledzi i delikatniejsze w smaku. Są również mniej słone. Warto wiedzieć, że ryby „a’la matias” nie mają nic wspólnego z prawdziwymi matiasami. To zwykłe śledzie

.”..Śledzie, dzięki zawartości kwasów omega-3, wpływają też na nastrój, zwiększając poziom serotoniny, działają przeciwdepresyjnie, wzmacniają pamięć i koncentrację.”