Święta za pasem i pora zabrać się za przygotowania. Proponuję zrobić dojrzewający schab. Aby go przygotować potrzebujemy nieco więcej czasu.

Zaczynam od kupienia ładnego kawałka schabu ok 1 kg bez kości. Wycinam zbędny tłuszcz, żyłki. Jednym słowem wycinam wszystko co zbędne i pozostaje ładny kawałek schabu.dsc_6474

 

 

 

 

 

 

Schab myję i osuszam papierowym ręcznikiem.

Przygotowuję ok. 3/4 szklanki cukru.

Dokładnie obsypuję schab ze wszystkich stron. Przyklepię do mięsa. Wkładam do małej brytfanki i zamykam  w lodówce na 24 godziny.

Następnego dnia.

Wyjmuję schab z lodówki. Wylewam wodę którą puścił. Dokładnie go myję pod bieżącą wodą i nacieram solą której potrzebuję ok.1/2 szklanki. Uklepuję sól na schabie i ponownie wkładam do brytfanki. Chowam do lodówki na 24 godziny.

Trzeciego dnia wyjmuję schab. Płuczę pod bieżącą wodą. Dokładnie osuszam papierowym ręcznikiem.

Nacieram schab 4 zmiażdżonymi ząbkami czosnku.

Na deskę wysypuję zioła: pieprz czarny grubo mielony, zielony tłuczony, pieprz ziołowy, majeranek, lubczyk, zioła prowansalskie, papryka, mielone ziele angielskie  (zioła każdy dodaje według własnego uznania)

Dokładnie mięso obtaczam w ziołach. Przyklepuję zioła. Tak przygotowany schab wkładam do elastycznej podkolanówki i wieszam w przewiewnym miejscu. W moim wypadku po prostu za oknem. Pamiętać jednak należy, że temperatura nie może być wyższa niż 12 st. C.

dsc_6481

 

 

 

 

 

 

 

Tak przygotowany schab musi wisieć co najmniej 5 dni. Może oczywiście dłużej a nawet powinien. Te 5 dni to minimum.

dsc_6517

 

 

 

 

 

 

 

Uwaga.

Uważam, że niedokładnie wycięłam tłuszcz i pozostawiłam go zbyt dużo lub trafiłam na wyjątkowo przerośnięty schab.

 

dsc_6515