Bardzo lubię seler i często gości na moim stole. Nie wiem czy wiecie że, seler ma najwięcej fosforu wśród warzyw korzeniowych, dużo wapnia, potasu i cynku, a także nieco magnezu i żelaza a w 10 dag bulwy selera jest zaledwie 7 kalorii, a w naci jeszcze mniej, 4-5 kcal.

Składniki

  • 1 średniej wielkości seler
  • 150 g  sera żółtego
  • 1 jajko
  • 1 łyżka mąki
  • 2 łyżki bułki tartej
  • olej do smażenia

Przyprawy: sól, pieprz czarny , pieprz ziołowy, lubczyk

Wykonanie:DSC_1454

Ugotować seler do miękkości. (Nie wylewać wody w której się gotował, ponieważ można na niej przyrządzić zupę lub ugotować w całości w rosole).

Wyjąć. Na chwilę odstawić by przestygł.

Pokroić w plastry.

Każdy plaster posypać pieprzem czarnym, pieprzem ziołowym, lubczykiem.

Na każdy plaster selera położyć plaser sera żółtego i złożyć dwa plastrem razem.

Trzymać tak by się nie rozleciał i panierować w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej.

Na patelni rozgrzać tłuszcz i ułożyć kotlety z selera. Upiec z dwóch stron.

Na każdym kotleciku położyć plaster żółtego sera. Przykryć pokrywką i zaczekać aż ser się rozpłynie.

Podałam z ziemniakami ugotowanymi na parze oraz z surówką marchewkową z chrzanem.