Często kiedy robię zakupy widzę poodrywane liście z kalarepy. Dużo ludzi je wyrzuca. Ja kroję je do zupy jarzynowej lub robię z nich dodatek do drugiego dania. 

 Składniki: (na dwie porcje)

DSC_0427

  • liście kalarepy co najmniej z dwóch sztuk
  • 1 pomidor
  • 4 rzodkiewki (niekoniecznie)
  • 1 cebula

Przyprawy:

  • 2 łyżki octu jabłkowego
  • sól
  • pieprz czarny
  • 1 łyżka oleju

DSC_0449

Wykonanie: 

Liście kalarepki odciąć od bulwy.

Dokładnie umyć. Pokroić łodyżki i wrzucić na gotującą się posoloną wodę.

Następnie posiekać liście i wrzucić do gotujących się łodyżek.

Umytą rzodkiewkę posiekać w cienkie półksiężyce i dorzucić do reszty.

Gotować ok 5-10 minut. Po tym czasie odcedzić. Dodać posiekaną cebulę i pokrojony w kosteczkę pomidor. Nie zdejmując z ognia przemieszać. Następnie wlać olej i ocet. Posypać pieprzem. Dodać soli do smaku. Chwilę trzymać na ogniu aż zmięknie cebula i pomidor straci surowy smak.

Uwaga:

Można przełamać zakwaszone liście kalarepki łyżeczką cukru.

Jeśli ktoś lubi można zamiast octu wlać kwaśną śmietanę. 

Koszt sałatki niewielki.Orientacyjnie ok.1,5 – 2 zł.(wszystko zależy od tego w jakiej cenie uda się nam kupić produkty pamiętając, iż liście mamy poniekąd jako odpad)