Ślązaczki często gotują kluski. Są to kluski śląskie, na które mówimy “gumyklyjzy” czy kluski polskie. Często nazywane jako “szare”. Najczęściej gotowane na niedzielny czy świąteczny obiad.
Każdy wie, że rolada,”modro” kapusta i kluski królują na stole w każdym śląskim domu.
Chcę się z wami podzielić moim przepisem. Zasadza jest jedna ile mamy ziemniaków ugotowanych tyle musi być i surowych. Ziemniaki ugotowane mogą być z poprzedniego dnia. Podajemy je z sosem mięsnym, grzybowym lub innym. Możemy polać je przesmażonym boczkiem z cebulką lub podać według własnego upodobania. Należy jednak pamiętać, że ciasto im dłużej stoi tym jest ciemniejsze.
- 1/2 kg ugotowanych ziemniaków
- 1/2 kg surowych ziemniaków
- ok 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Przyprawy: sól
Wykonanie:
- Ugotowane ziemniaki przepuścić przez praskę lub ugnieść dokładnie tłuczkiem.
- Surowe ziemniaki zetrzeć na tarce do ziemniaków.
- Wyżyć na sito lub gazę.
- Sito położyć na garnku lub misce aby odsączyć nadmiar wody z ziemniaków.(Wycisnąć ziemniaki).
- Wodę odlać a skrobię która zebrała się na dnie wyłożyć do miski z utłuczonymi ziemniakami.
- Dodać do do nich również odciśnięte ziemniaki.
- Dokładnie wymieszać.
- Ugnieść w misce.
- Podzielić na cztery części.
- Jedną część wyjąć i wsypać w nią mąkę ziemniaczaną (dokładnie tak jak robimy kluski śląskie)
- Do smaku dodać niewielką ilość soli.
- Wymieszać. (Najlepiej wyrobić rekami)
- Formować nieduże kule.
- W środku ścisnąć palcami i zrobić dziurki.
- Wrzucać na wrzącą, osoloną wodę.
- Od wypłynięcia na wierzch jeszcze ok. 10-15 min. na małym ogniu.
W moich okolicach mówiło się na takie kluski – żelazne. Bardzo lubię. Lubię Twoje przepisy i chętnie z nich korzystam. Pozdrawiam.